Porady rehabilitacyjne

Nigdy nie wiadomo, czy w naszym domu, w pracy, w centrum handlowym, na ulicy lub na przystanku, ktoś nie będzie potrzebował naszej pomocy. Czasem o życiu mogą decydować ułamki sekund. Dlatego bezwzględnie należy zdawać sobie sprawę, że w przypadku osoby dotkniętej zawałem serca, każda sekunda ma znaczenia. Udzielenie prawidłowo, pierwszej pomocy może uratować życie chorego. Statystyki w Polsce wskazują, że 80 procent pacjentów z zawałem serca można uratować – wystarczy udzielić należycie pierwszej pomocy. Dowiedz się więc, jak rozpoznać, że to zawał? Co robić, gdy widzisz, że ktoś ma zawał serca? Co zrobić, gdy zawał dopadnie cię, gdy jesteś sam? Na te pytania znajdziesz odpowiedź poniżej. Zapraszam do zapoznania się z poniższym artykułem.

Zawał serca – to warto wiedzieć
Życie jest nieprzewidywalne. Nigdy nie wiemy, czy ktoś z naszych bliskich lub my sami nie będziemy potrzebować szybkiej i skutecznej pomocy. Gdy w naszej obecności, ktoś nagle ma problemy z oddychaniem, dziwnie się zachowuje, blednie lub staje się purpurowy oraz nerwowo łapie się za serce, osuwa na ziemie i traci kontakt z rzeczywistością, można podejrzewać, iż osoba ta została dotknięta zawałem serca. W tym momencie ważna jest każde sekunda, dlatego opanujmy strach i zdenerwowanie i nauczmy się jak udzielić pierwszej pomocy przy zawale serca.

Krok po kroku
Pierwszą czynnością, którą powinno się wykonać – lecz najlepiej zlecić ją osobom, które znajdują się obok nas to telefon na pogotowie. W tym momencie należy szczegółowo i dokładnie opisać objawy chorego, podać lokalizację, w której się znajdujemy, by pogotowie jak najszybciej do chorego trafiło. Może to zrobić osoba, która będzie udzielała pomocy (wówczas, gdy jest sama), jednak najlepiej wydać takie polecenie do kogoś, kto jest przy nas – by szybciej rozpocząć proces ratowania życia. Koleją czynnością jest położenie chorego w wygodnej, bezpiecznej, leżącej pozycji, z delikatnie uniesionym tułowiem. Następnie, należy sprawdzić, czy chory regularnie oddycha. Jeżeli ma z tym problem – szybko mu to ułatwmy. Sprawdźmy, czy w jamie ustnej nie znajduje się pokarm. Jeżeli tak sprawnie go usuńmy, by udrożnić drogi oddechowe. Koszulę, krawat należy rozerwać lub całkowicie zdjąć.
Osoba z zawałem może próbować wstawać, może trząść się, panikować. Zróbmy wszystko, by go uspokoić. Powiadommy go o oczekiwaniu na pogotowie, by nie czuł strachu. Spokój osoby ratowanej, jak i ratującej jest niezwykle ważny. Powiedzmy również, że wszystko będzie dobrze, by spokojnie oddychał – to ważne, gdy osoba poszkodowana z nami współpracuje. To zwiększa jego szanse na przeżycie. Zdarza się tak, że zawałowcy mają już nie jeden zawał za sobą. Osoby takie często wyposażone są w nitroglicerynę. Najczęściej posiadają ją przy sobie, dlatego szybko i sprawnie należy ją odnaleźć i włożyć pod język choremu. Nitroglicerynę można kupić w aptekach równie w postaci sprayu. Psika się ją do ust. Jeżeli towarzyszą nam inne osoby, a znajdujemy się na ulicy, blisko apteki – można wydać polecenie, by ktoś pobiegł do apteki po ten lek. Można również poszkodowanemu podać pochodne kwasu acetylosalicylowego. Może to być między innymi: zwykła aspiryna, popularna polopiryna S, czy etopiryna, acard, cardiopirin, hascopiryn, ascalcin plus, ascodan, asprocol, calcipiryna, coffepirina. Są to środki powszechnie dostępne w aptekach bez recepty. Innych lekarstw choremu podawać absolutnie nie wolno, gdyż nieposiadany wystarczającej wiedzy o stanie zdrowia chorego. Może być tak, że jest on na jakiś składnik uczulony lub choruje na coś przewlekle. Nie bójmy się wydawać konkretnych poleceń innym osobom uczestniczącym w zdarzeniu.

Zawał serca – pierwsza pomoc
Nie bez znaczenia uczy się pierwszej pomocy już w szkołach. Każdy człowiek powinien znać podstawy, jak uratować życie drugiego człowieka, gdy ten może tego potrzebować. W wielu miastach organizowane są kampanie o pierwszej pomocy a w placówkach leczniczych rozdawane są książeczki z nauką: zawał serca – pierwsza pomoc. Ten o to fragment powinien być niezwykle ważny dla każdego człowieka. Nie wiemy, czy ktoś kiedyś z naszych bliskich, w naszym otoczeniu nie będzie potrzebował szybkiej i skutecznej naszej pomocy. W momencie, gdy dostrzegamy, ze chory traci kontakt z rzeczywistością, traci kontakt wzrokowy z nami, coraz trudniej mu się oddycha lub całkowicie przestaje oddychać, należy zastosować sztuczne oddychanie oraz rytmiczne uciskanie klatki piersiowej, czyli rozpocząć reanimację poprzez 30 uciśnięć w okolicach mostka. Tę czynność wykonujemy sprawnie i zdecydowanie. Ręce należy mieć splecione i wykonywać energiczne ruchy. Następnie należy wykonać dwa wdechy. Warto mieć zawsze przy sobie maseczkę (w podręcznej apteczce lub kosmetyczce). Jeżeli jej nie posiadamy, można to wykonać przez chusteczkę lub kawałek delikatnego materiału. Taką czynność powtarzamy aż do momentu przyjazdu ratowników z pogotowia, którzy przejmą pacjenta lub do momentu odzyskania czynności życiowych przez osobę chorą. Ratownikom udzielamy informacji o objawach chorego oraz o tym jakie kroki podjęliśmy w celu jego uratowania. Wspominamy również o podaniu nitrogliceryny (jeżeli taka sytuacja miała miejsce). To ważne, by pogotowie poznało jak najwięcej szczegółów.

Podsumowując, jak wynika z powyższego pierwsza pomoc przy zawale serca jest niezwykle ważna. Te pierwsze minuty mają dla chorego kluczowe znaczenie, dlatego też udzielona przez nas pomoc do przyjazdu karetki może mu uratować życie. Nie należy się bać jej udzielać. Pamiętajmy, że nie udzielenie pierwszej pomocy może nieść za sobą konsekwencje prawne. Każdy człowiek, gdy widzi, że obok niego osoba walczy o życie ma obowiązek spróbować udzielić mu pomocy w taki sposób jak umie. Ważne, by zrobić wszystko, co w naszej mocy, by osoba ta czuła się bezpieczna, spokojna i przez nas otoczona opieką do przyjazdu karetki. Nigdy nie wiadomo, czy sami nie będziemy potrzebować pomocy i wolelibyśmy również, by nam jej ktoś udzielił. Pamiętajmy, że znając podstawowe zasady pierwszej pomocy – sami również możemy sobie pomóc.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here